Tematyka ekologiczna zdominowała konferencję prasową Starosty Mieleckiego.


Mieleckie Starostwo chce powrotu do systemu monitoringu i wczesnego ostrzegania na terenie zlewni rzek przepływających przez teren powiatu.
Proponowany system koreluje ze sobą wskazania zarówno wskaźników opadowych, jak i tych zamocowanych w korytach rzek. Współdziałające z nim oprogramowanie dokonuje analizy pomiarów i przeprowadza symulację rozwoju sytuacji powodziowej, zamian dane zjawiska jeszcze wystąpią. Daje to czas prowadzącym akcje ratunkowe na podejmowanie właściwych działań. Powoduje, że można w porę uprzedzić mieszkańców danego terenu, by ci mogli przygotować się do konfrontacji z nadchodzącym żywiołem. Słabość istniejącego systemu pokazała dobitnie majowa powódź.

Trwają konsultacje pomiędzy starostwem, a poszczególnymi samorządami poszczególnych gmin w celu zamontowania na ich terenie od 3 do 5 czujników pomiaru jakości powietrza.
Powiatowy system były analogiczny do tego, jaki już funkcjonuje na terenie Mielca. Od pewnego czasu trwają już konsultacje z firmą Airly, która oferuje tego typu sprzęt wraz z oprogramowaniem samorządom na terenie całego kraju. Jeżeli negocjacje samorządowców zakończą się sukcesem, czujniki jakości powietrza pojawią się na terenie powiatu jeszcze podczas obecnego sezonu grzewczego.


Kolejny temat poruszany podczas dzisiejszej konferencji to konkurs dla młodzieży szkół średnich pod nazwą „Bądź EKO, nie zwlekaj”. Projekt skierowany jest do uczniów szkół średnich. Jego głównym przesłaniem jest wyrobienie wśród młodego pokolenia wrażliwości na kwestie związane z szeroko rozumianym „zaśmiecaniem” naszej planety przez różnego rodzaju produkty, w tym także opakowania z tworzyw sztucznych.
Choć wydaje się, że globalne „zaśmiecenie” jest zjawiskiem szerokim i odległym, to w rzeczywistości powstaje ono właśnie w mikro społecznościach, w obrębie jednego gospodarstwa domowego, jednego bloku mieszkalnego, ulicy, dzielnicy czy miasta. Problemem są również dzikie i nie kontrolowane wysypiska nawet w małych wioskach. Dopiero zbiorczy bilans takich nieprzemyślanych działań tworzy „wypadkową” – globalną sytuację ekologiczną Ziemi. Jej zatruwanie to nie tylko – jak się okazuje - efekt przemysłowej działalności człowieka.
Dlatego władze Powiatu Mieleckiego, chcąc przyczynić się do ograniczenia tych negatywnych globalnych zjawisk, chcą ukierunkować myślenie, a co za tym idzie, nawyki młodego pokolenia.
W założeniach autorów projektu jest zorganizowanie wielokierunkowego cyklu działań proekologicznych mających uświadomić młodemu pokoleniu, że samo „zaśmieca” sobie swoje przyszłe życie. Życie nie tylko w zatrutym powietrzu, skażonej wodzie i glebie, ale co jak na razie wydaje się mało eksponowane, życie na jednym globalnym wysypisku.

Podczas konferencji pojawił się również szeroko komentowany w ostatnim czasie temat wycinki drzew w mieleckim Parku Leśnym. Mieleckie starostwo wydało zezwolenie magistratowi zgodę na wycięcie blisko 1200 drzew. Jan Kłodowski, Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, odnosząc się do niektórych doniesień prasowych, wyjaśnił najbardziej istotne w tej sprawie kwestie. Konieczność wycięcia drzew to efekt skumulowanych zaniedbań pielęgnacyjnych w ciągu ostatnich lat. W części parku, gdzie dokonywana będzie wycinka rośnie blisko 7000 trzew. Starostwo wydało zgodę na wycięcie 1200.

Zobacz film - relację z konferencji prasowej.



mp