Opowieść o rodzie Mieleckich i herbie Gryf porwała publiczność w Pałacyku Oborskich

2 min czytania
Opowieść o rodzie Mieleckich i herbie Gryf porwała publiczność w Pałacyku Oborskich

W Mielec przyciągnęła opowieść o rodzie, symbolach i zapomnianych bohaterach podczas spotkania 19 listopada. Sala w Pałacyku Oborskich wypełniła się ludźmi ciekawymi rodzinnych tajemnic i lokalnych mitów. Prelekcja przemieniła suche fakty w żywe anegdoty, a wystawa plenerowa dopełniła narrację. Zaskakujące pytania o zamek, herb i możliwe związki z historią Polski sprawiły, że rozmowa toczyła się długo po zakończeniu wykładu.

  • W Pałacyku Oborskich wykład stał się opowieścią o znanych i zapomnianych Mieleckich
  • Mielec usłyszał o zamku, podróżach historycznych i rodzinnych przemianach

W Pałacyku Oborskich wykład stał się opowieścią o znanych i zapomnianych Mieleckich

Na spotkaniu cyklu Spotkania z historią przy kawie publiczności przybliżono sylwetki zarówno tych najbardziej rozpoznawalnych, jak i tych, o których rzadziej się pamięta. Prelegent Marek Szczurek krok po kroku rozwijał wątki dotyczące herbu Gryf i rodowych losów, łącząc pytania o pochodzenie z barwnymi anegdotami. Wśród poruszanych tematów znalazły się między innymi kwestie symboliki Gryfa, możliwe powiązania z wizerunkami chrześcijańskimi, a także rodzinne linie takie jak Stanisław, Jan i Mikołaj Mielecki oraz mniej znane postaci: Jacek Mielecki czy o. Ignacy Mielecki, znany z obrony Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego.

“Znani, nieznani Mieleccy herbu Gryf”
Marek Szczurek

Prelegent nie ukrywał, że przedstawił własny, subiektywny wybór biografii, traktując wykład jako dopełnienie ekspozycji na świeżym powietrzu.

“Wykład jest suplementem do plenerowej wystawy, którą można obejrzeć w Parku Oborskich.”
Marek Szczurek

Spotkanie moderował Jerzy Skrzypczak, dyrektor Muzeum Historii Regionalnej „Pałacyk Oborskich”, dbając o płynność rozmowy i kontakt z publicznością.

Mielec usłyszał o zamku, podróżach historycznych i rodzinnych przemianach

W trakcie wydarzenia pojawiły się pytania, które zwykle bywają początkiem lokalnych legend: kiedy powstał i zniknął mielecki zamek, czy rzeczywiście gościł w nim Sobieski lub August II Mocny, kim była Cudka z Rzochowa i jak nazwiska takie jak Trestkowie przekształciły się w Mieleckich. Prelegent snuł te historie w formie porywającej narracji, łącząc źródła historyczne z opowiadaniami, które nadają miejscom i ludziom charakter.

Dla uczestników spotkania była to też okazja, by spojrzeć na historię miasta nie jako zbiór dat, lecz jako ciąg opowieści o ludziach: ich wyborach, konfliktach i wpływie na lokalny pejzaż.

Na zakończenie panelu prowadzący zachęcali do spaceru po wystawie w Parku Oborskich, która uzupełniała opowieści pokazując dokumenty i obrazy ilustrujące omawiane tematy.

Mieszkańcy mają tu klarowną zachętę: wykład i plenerowa ekspozycja to szybka droga, by lepiej zrozumieć, skąd pochodzą nazwy, kto kształtował miejscowe tradycje i które postaci warto poznać bliżej. Spacer po parku połączony z lekturą przedstawionych historii może zmienić utarte wyobrażenia o mieście i uczynić codzienną przestrzeń bardziej rozpoznawalną.

na podstawie: Urząd Miejski Mielec.

Autor: krystian