Pizza jest jedną z najpopularniejszych potraw na całym świecie. Jest to płaski placek z ciasta drożdżowego z sosem pomidorowym, posypany tartym serem (najczęściej jest to mozzarella, ale może być każdy inny roztapiający się ser) z dodatkiem aromatycznych ziół, pieczony w bardzo mocno nagrzanym piecu. Wynaleziona bardziej z potrzeby niż dla zaspokojenia kubków smakowych przez biedotę we Włoszech. Dzisiaj serwowana jest w każdym zakątku świata. Pizzę możemy zjeść w pizzerii, czyli specjalnie do tego dedykowanej restauracji albo zamówić ją na wynos i zjeść w domu.
Pizza w dostawie jest chyba najczęściej zamawianym jedzeniem na wynos. Mimo że najlepiej smakuje prosto z pieca, większość ludzi i tak woli zamówić placka do domu. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyn jest naprawdę bardzo wiele. Do pizzerii Slice of Heaven warto się wybrać, kiedy mamy więcej czasu na celebrację posiłku, najczęściej z drugą połówką lub znajomymi. Kiedy jednak jesteśmy zmęczeni po pracy, raczej wolimy zamówić pizzę w dostawie i spokojnie ją skonsumować w swoim mieszkaniu. Niektórzy ludzie w ogóle nie lubią chodzić do restauracji (ani wychodzić z domu, z różnych powodów), pizza w dostawie jest wówczas idealnym rozwiązaniem. Możemy wówczas rozłożyć się w fotelu, albo na kanapie, włączyć ulubiony serial i w spokoju oddać się pałaszowaniu pysznego jedzenia. Pizza bowiem, choć nie jest najzdrowszym wyborem, jest za to wyborem, który na pewno zadowoli nasze kubki smakowe i sprawi, że uśmiech pojawi się na naszej twarzy.
W pizzeriach często musimy czekać na stolik, znosić towarzystwo głośnych, niekulturalnych ludzi, płacz małych dzieci i wiele innych niedogodności. Jeśli wolimy sobie tego oszczędzić, najlepiej zamówić pizzę na wynos. Nie oszczędzimy wówczas na dostawie, ale pizza nigdzie nie smakuje tak dobrze, jak w domu. Można by wręcz powiedzieć, że zamawianie pizzy w wielu domach na całym świecie jest już tradycją. Pizzę zamawia się na przyjęcia, urodziny, imprezy ze znajomymi. Duża, tłusta pizza z ogromną ilością mozzarelli i dobrym sosem czosnkowym jest tak samo dobrym kompanem do oglądania finału Ligi Mistrzów jak twój najlepszy przyjaciel. W dodatku nigdy cię nie skrytykuje, nigdy cię nie oceni, za to zawsze cię wysłucha i wprawi cię w jedzeniową euforię.
Pizza jest prawdopodobnie najpopularniejszą potrawą i ikoną popkultury niemniejszą niż Michale Jordan. Wielu z nas nie wyobraża sobie tygodnia bez zjedzenia choćby jednego placka z sosem pomidorowym i mozzarellą. Wbrew pozorom najlepszym miejscem do jedzenia pizzy nie jestem pizzeria, choć to tam pizza będzie najświeższa. Zamówienie pizzy w dostawie to dla niektórych istny rytuał, czy nagroda za cały tydzień w stresującej, ciężkiej pracy. Nie ma lepszego sposobu na odprężenie niż zjedzenie gorącego placka w kameralnym towarzystwie, we własnym mieszkaniu, na własnej kanapie, rozkoszując się każdym gryzem. Do tego dobry serial, schłodzone (oczywiście bezalkoholowe) piwo, dobry sosik czosnkowy i niczego więcej do szczęścia nam nie będzie potrzeba.
