Starosta mielecki Stanisław Lonczak uroczyście przekazał w poniedziałek dyrektorowi mieleckiego Szpitala Specjalistycznego w Mielcu, Józefowi Więcławowi, nowoczesny aparat USG. Oddział Rehabilitacji wzbogacił się ponadto w sprzęt do rehabilitacji. Szpital został doposażony dzięki pomocy posła Marcina Warchoła. Ministerstwo Sprawiedliwości dysponuje tzw. Funduszem Sprawiedliwości, dzięki któremu można dotować szpitale leczące ofiary wypadków. Zwykle pacjenci z urazami trafiają na SOR, a potem na Oddział Rehabilitacji, stąd też inicjatywa, by dzięki wsparciu z Funduszu Sprawiedliwości zakupić dodatkowy sprzęt właśnie na te oddziały.

Niedawno w Warszawie podpisana została umowa, na mocy której Powiat Mielecki otrzymał kwotę 380 tys. zł na zakup nowoczesnego ultrasonografu do mieleckiego szpitala. Aż 95% pochodziło z Funduszu Sprawiedliwości, a 5% zainwestowało Starostwo Powiatowe w Mielcu. Zostało to poprzedzone wizytami Marcina Warchoła w mieleckim szpitalu i rozmowami na temat najpilniejszych potrzeb. – Minister odwiedzał powiat mielecki, zawitał też do naszego szpitala w towarzystwie radnego powiatowego Kacpra Głaza. Zadeklarował wówczas, że miałby szansę pomóc w doposażeniu szpitala. Przyjęliśmy to z sympatią, ale i z niedowierzaniem. Złożyliśmy wniosek i czekaliśmy. Przyznam, że nie od razu byliśmy przekonani, że uda nam się sfinalizować te pomysły, nie wierzyłem, że tego typu obietnice mogą stać się faktem. Rzeczywiście przyszła radosna wiadomość do starostwa i szpitala, że mamy przyznane dofinansowanie. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony i niezwykle się z tego cieszę, bardzo to doceniam – powiedział starosta Stanisław Lonczak.

- Takie mikołajki to mogłyby być kilka razy w roku – cieszył się dyrektor szpitala, Józef Więcław. - Ten sprzęt będzie służył na SOR-ze osobom poszkodowanym w wypadkach, o które w naszym szpitalu musimy się zatroszczyć w sytuacjach ekstremalnych dla ich zdrowia. Im wyższa jakość sprzętu, tym szybsza diagnoza i oczywiście tym samym sprawniejsze leczenie. Postęp w medycynie jest tak niesamowity, że sprzęt kupiony teraz w porównaniu do nabytków sprzed kilku lat, jest już jakby z innej epoki, jeśli chodzi o możliwości diagnostyczne i rehabilitacyjne - mówił dyrektor szpitala.

- Aparat USG został wybrany przez naszych radiologów. Producent odblokował nam możliwość funkcji robienia elastrografii, czyli badania gęstości wątroby. To drugi aparat na Podkarpaciu, który posiada taką funkcję, a jest ona bardzo ważna. Mieliśmy dotychczas umowę na badania podpisaną z Dębicą, gdzie jest pierwszy taki aparat. Teraz będziemy mieli własny. Będą wchodziły w grę nowe możliwości leczenia pacjentów ze stłuszczeniami wątroby, bo właśnie wówczas ta funkcja będzie wykorzystywana - wyjaśniała lek. Magdalena Krępa, zastępca dyrektora mieleckiego szpitala do spraw lecznictwa.

Dużą wartość prezentu podkreślał również Darian Śpiewak, ordynator Oddziału Rehabilitacji. - Wszystko ulega zużyciu. Mamy tutaj nowe urządzenie służące do pionizacji pacjentów z porażeniami i niedowładami kończyn dolnych. Jest też tablica do wykorzystania w pracowni terapii zajęciowej, do manipulacyjnych, precyzyjnych ćwiczeń rąk. Prosiliśmy też o wózki inwalidzkie, bo one nam się również zużywają. Mamy także laser, urządzenie wspomagające w różnych procedurach medycznych, ale też w przypadkach pourazowych, gdy zmagamy się z trudno gojącymi się ranami i dolegliwościami bólowymi - wyjaśnił.

- Wszystkim mieszkańcom trzeba pogratulować tak nowoczesnego sprzętu. Hasło Funduszu Sprawiedliwości brzmi: „Pomagamy sprawiedliwie”. Ta sprawiedliwość najlepiej się objawia poprzez to, że te pieniądze pracują na rzecz ofiar, najbardziej potrzebujących. Jesteśmy na SOR-ze, gdzie trafiają osoby w krytycznej sytuacji. Od szybkiej diagnozy zależy jakość leczenia, a nawet życie poszkodowanego. Te pieniądze pochodzą od sprawców przestępstw i trafiają do tych, którym się one należą - uważa Marcin Warchoł.

Radny Kacper Głaz podkreślał, że zakup USG dla niego ani przez chwilę nie stał pod znakiem zapytania. – Znam na tyle pana posła, że wiedziałem, iż jego deklaracje mają pokrycie. Bez jego zaangażowania tego sprzętu by tu nie było - zaznaczył.

Poseł podkreślił też, że nawet dobra wola polityków nie wystarczy, jeśli na miejscu nie ma energii i chęci do działania na rzecz szpitala i pacjentów. W Mielcu sprawnych działań nie zabrakło. - Dziękuję za dobrze napisany wniosek: dyrektorowi, staroście, radnemu Kacprowi Głazowi, wszystkim tym, którzy wyszli z inicjatywą. Od tego jesteśmy jako posłowie, by służyć wszystkim. Zdrowie nie ma barw politycznych – podkreślił Marcin Warchoł. Podobne przekonanie zadeklarowała posłanka Krystyna Skowrońska, która gratulowała posłowi rzetelności i słowności. - Liczę, że podkarpackie szpitale będą miały w pana osobie sojusznika, abyśmy działali razem w sprawach związanych z finansowaniem ochrony zdrowia - powiedziała.

Sprzęt już służy pacjentom.

adu

Galeria zdjęć