Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków zbliża się wielkimi krokami. Na początek ma objąć rejestr źródeł ogrzewania. Kto będzie musiał złożyć deklarację i co trzeba będzie w niej uwzględnić?

Ustawa o wspieraniu termomodernizacji i remontów, która weszła w życie z początkiem 2021 roku, przewiduje stworzenie Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Ogromna baza informatyczna będzie grupowała dane z dostępnych już rejestrów, ale też wiele informacji zostanie do niej przekazane po raz pierwszy. Jednym z pierwszych modułów ma być rejestr źródeł ogrzewania i spalania paliw do mocy 1 MW, które teraz nie wymagają zezwolenia.

Jeszcze w tym roku do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta trzeba będzie zgłosić, czym się ogrzewa mieszkania, domy i lokale. Obowiązek złożenia deklaracji będzie ciążył na właścicielach lub zarządcach wszystkich budynków – mieszkalnych i niemieszkalnych, w tym jednorodzinnych, wielorodzinnych czy handlowo-usługowych. Szacuje się, że takich budynków jest ponad 5 mln. Deklaracji może być jednak więcej.

Kto będzie składał deklaracje?

W budynkach wielorodzinnych w imieniu mieszkańców deklarację będzie mógł złożyć zarządca budynku. Zdarza się jednak, że mieszkańcy na własną rękę montują sobie dodatkowe ogrzewanie, np. kozę czy kominek, i to nawet wtedy, gdy budynek ma centralne ogrzewanie, jest podłączony do sieci ciepłowniczej albo ma własną kotłownię. O tych własnych źródłach ogrzewania trzeba będzie także poinformować.

W przypadku posiadania dodatkowego źródła ogrzewania (np. kominek) w budynku wielorodzinnym fakt ten powinien być znany zarządcy budynku, który z kolei powinien to uwzględnić w składanej deklaracji. Jeżeli informacja ta nie jest znana zarządcy budynku, deklaracja uwzględniająca ten fakt powinna zostać złożona przez samego właściciela lokalu.

Co się znajdzie w deklaracji?

Dopuszczono dwie formy składanych deklaracji: w postaci elektronicznej lub w formie pisemnej. Na pewno w deklaracji trzeba będzie podać imię i nazwisko albo nazwę właściciela lub zarządcy nieruchomości oraz adres miejsca zamieszkania lub siedziby. Właściciel lub zarządca nieruchomości mają podać numer telefonu oraz adres poczty elektronicznej, o ile takie posiadają. Deklaracja ma zawierać informacje o liczbie i rodzaju eksploatowanych w obrębie nieruchomości źródeł ciepła lub źródeł spalania paliw oraz o ich przeznaczeniu i wykorzystywanych w nich paliwach.

Zebranie tych informacji w CEEB ułatwi w przyszłości czasowe ograniczenia lub zakazy eksploatacji instalacji, w szczególności w razie przekroczenia poziomu alarmowego zanieczyszczenia powietrza.

Trzeba będzie zgłosić praktycznie każde ogrzewanie pomieszczenia oraz źródła spalania paliw o mocy do 1 MW, które teraz nie wymagają pozwolenia ani zgłoszenia.

W deklaracjach nie trzeba będzie podawać informacji o źródłach spalania paliw, które nie służą do ogrzewania. – Nie trzeba będzie informować o kuchenkach gazowych czy urządzeniach gazowych do podgrzewania wody.

Dokładny termin, kiedy zacznie się przyjmowanie deklaracji, nie został w ustawie określony. Uzależniono go od gotowości systemu teleinformatycznego obsługującego CEEB. Według przewidywań, pierwszy moduł ma zacząć się tworzyć wiosną. Dzień wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających złożenie deklaracji z wykorzystaniem systemu określi
w komunikacie minister ds. budownictwa.

Obowiązek obejmie źródła ciepła lub źródła spalania paliw, które były eksploatowane w dniu ogłoszenia komunikatu. Od tego czasu będzie 12 miesięcy na złożenie deklaracji. W przypadku nowych budynków jest to 14 dni od pierwszego uruchomienia tego źródła ciepła lub źródła spalania paliw. W przypadku zmian dotyczących ogrzewania czy spalania paliw czas na poinformowanie o tym wyniesie też 14 dni.

Obowiązek złożenia deklaracji został wzmocniony sankcjami. Niezłożenie w ustawowym terminie deklaracji zagrożone jest karą grzywny.

Marietta Mateja-Nowak
Data publikacji: