Wieczór pamięci Jerzego Mamcarza - przyjaciele, piosenki i rodzinne wspomnienia

W kameralnej sali spotkali się ci, którzy dobrze znali Jurka — by śpiewać jego piosenki, czytać wiersze i opowiadać anegdoty. W Mielcu wieczór miał intymny charakter, pełen śmiechu przeplatanego wzruszeniem, jak przystało na wspomnienie twórcy, którego życie łączyło scenę i organizację wydarzeń. Atmosfera była bardziej spotkaniem przyjaciół niż oficjalnym koncertem.
- Spotkanie w Domu Kultury SCK miało kameralny charakter
- Głosy najbliższych i przyjaciół kreśliły obraz człowieka wielu talentów
- Jak Mielec przypomniał sobie twórczość i piosenki Mamcarza
Spotkanie w Domu Kultury SCK miało kameralny charakter
W sali kameralnej Domu Kultury SCK zabrzmiały znane utwory i osobiste opowieści. Spotkanie poprowadził z humorem i elegancją Krzysztof Urbański, który zapowiedział je słowami:
“To nie jest koncert, to spotkanie przyjaciół Jurka, wieczór zamyślony, podczas którego będziemy rozmawiać, słuchać, wspominać” — Krzysztof Urbański
W programie nie zabrakło muzycznych wykonań w wykonaniu bliskich artysty: śpiewali Tomasz Kordeusz oraz Wanda Heering, a towarzyszyli im na gitarach Norbert Pajek i prof. Krzysztof Heering. Publiczność wysłuchała także fragmentów tomików Jerzego Mamcarza czytanych przez Barbarę Mamcarz i Elżbietę Witek.
Głosy najbliższych i przyjaciół kreśliły obraz człowieka wielu talentów
Wspomnienia składały się z opowieści o pracowitości, perfekcjonizmie i specyficznym poczuciu humoru Jerzego Mamcarza. Przyjaciele podkreślali jego talent organizatorski i zdolności sceniczne — Wanda Heering zwracała uwagę na “przepiękny tembr głosu” i twórcze zdolności tekściarskie oraz kompozytorskie. Krótkie, mocne zdanie oddał Tomasz Kordeusz:
“Był pięknym człowiekiem” — Tomasz Kordeusz
Barbarze Mamcarz przypadły momenty najbardziej osobiste — opowieść o tym, jak poznała męża i jak zadecydowali o wspólnym życiu, była jednym z poruszających akcentów wieczoru.
Jak Mielec przypomniał sobie twórczość i piosenki Mamcarza
Spotkanie odbyło się 10 grudnia, niemal dokładnie w 2. rocznicę śmierci artysty. Publiczność usłyszała m.in. “Filiżanka”, “Jeszcze tańczą ogrody”, “Ballada u fryzjera” oraz “Jesteś tylko połową” — utwory wykonywane z wyraźnym szacunkiem dla oryginalnego materiału i wspomnieniem autora. Organizatorem i źródłem informacji o wydarzeniu było SCK w Mielcu.
Dla mieszkańca to wieczór, który pokazuje, że pamięć o twórcy żyje nie tylko w archiwach czy nagraniach — trwa w ludziach, którzy śpiewają jego piosenki, czytają jego teksty i opowiadają historie. Takie spotkania przypominają też, że lokalne instytucje kultury nadal tworzą przestrzeń dla osobistych wspomnień — warto śledzić program Domu Kultury SCK, bo podobne autorskie wieczory często pojawiają się w kalendarzu wydarzeń kulturalnych miasta.
na podstawie: Urząd Miejski Mielec.
Autor: krystian

