Nocne zniszczenia w Złotnikach - trzech nastolatków ustalonych przez policję z Mielca

W kilka dni po dewastacji budynku klubu piłkarskiego w Złotnikach policjanci z Mielca wytypowali i przesłuchali trzech sprawców w wieku 15–16 lat; sprawa trafi do sądu rodzinnego.
- Mielec i Złotniki reagują szybko - jak odkryto sprawców
- Nastolatkowie przyznają się - motywacja i konsekwencje
- Apel policji i numer alarmowy - jakie kroki podjąć po zdarzeniu
Mielec i Złotniki reagują szybko - jak odkryto sprawców
W nocy w jednej z miejscowości gminy wystąpiono z aktem wandalizmu wobec siedziby klubu piłkarskiego - wybite szyby w dwóch oknach, zniszczona elewacja i pomalowane drzwi wejściowe. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Mielcu, wspierani przez dzielnicowego z rejonu, zabezpieczyli ślady i przeanalizowali zapis monitoringu. Dzięki znajomości terenu i mieszkańców szybko wskazali osoby uwidocznione na nagraniu.
Nastolatkowie przyznają się - motywacja i konsekwencje
Na podstawie dowodów ustalono trzech nastolatków w wieku od 15 do 16 lat, którzy uczęszczają do tej samej klasy. W trakcie przesłuchań młodzi przyznali się do zniszczeń; jako motyw podali chęć zaimponowania kolegom. Straty oszacowano co najmniej na 2 tysiące złotych. Materiały i protokoły zostaną przekazane do sądu rodzinnego, który podejmie decyzję o dalszym postępowaniu wobec nieletnich.
Apel policji i numer alarmowy - jakie kroki podjąć po zdarzeniu
Policja przypomina o obowiązku zgłaszania podejrzanych incydentów i zachęca do kontaktu pod numerem 112. Przedstawicielka służb przekazała krótkie przesłanie dotyczące odpowiedzialności za wandalizm:
Przypominamy, że akty wandalizmu są przestępstwem, które zawsze pociąga za sobą poważne konsekwencje prawne - Niszczenie mienia wspólnego lub prywatnego to nie tylko strata materialna, ale także atak na poczucie bezpieczeństwa lokalnej społeczności. Apelujemy do mieszkańców o czujność i niezwłoczne zgłaszanie każdego podejrzanego zdarzenia na numer alarmowy 112.
podkom. Bernadetta Krawczyk
Sprawa pozostaje w gestii mieleckich funkcjonariuszy, a dalsze losy nastolatków rozstrzygnie sąd rodzinny.
na podstawie: Policja Mielec.
Autor: krystian