Sadzenie roślin miododajnych - Gmina Mielec znów włącza się do regionalnej akcji na rzecz pszczół

2 min czytania
Sadzenie roślin miododajnych - Gmina Mielec znów włącza się do regionalnej akcji na rzecz pszczół

Wokół szkolnych boisk i skwerów zrobiło się bardziej kolorowo i głośno od bzyczenia - to efekt kolejnej odsłony kampanii, która ma wzmocnić pożytek dla zapylaczy. W Mielcu akcja objęła kilka placówek oświatowych, a samorząd podkreśla, że to część szerszego programu prowadzonego na Podkarpaciu. Atmosfera była raczej cicha i rzeczowa - rośliny posadzono, żeby owady miały co żerować.

  • Co stoi za kampanią - Rola pszczół miodnych w zachowaniu bioróżnorodności w rolnictwie
  • Nasadzenia w Mielcu - szkoły z Chorzelowa, Woli Mieleckiej i Rydzowa dostały nowe rośliny

Co stoi za kampanią - Rola pszczół miodnych w zachowaniu bioróżnorodności w rolnictwie

Samorząd Województwa Podkarpackiego prowadzi od ponad dekady kampanię informacyjno-edukacyjną mającą na celu zwiększenie liczby roślin miododajnych w przestrzeni publicznej. W ramach najnowszej edycji zakupiono 6 000 sadzonek, które mają stopniowo wzbogacić miejscowe ekosystemy i zapewnić pożytek dla zapylaczy.

Organizatorzy podkreślają, że program działa nieprzerwanie od 2015 roku i do tej pory na jego realizację przeznaczono łącznie około prawie milion złotych - dzięki temu do środowiska wprowadzono już ponad 66 tysięcy sadzonek. Te liczby mają pokazać, że nasadzenia to nie jednorazowa akcja, ale stały element lokalnej strategii ochrony przyrody.

Nasadzenia w Mielcu - szkoły z Chorzelowa, Woli Mieleckiej i Rydzowa dostały nowe rośliny

W tym roku Gmina Mielec otrzymała nieodpłatnie 22 sadzonki przeznaczone na zieleń szkolną. Wśród nich znalazły się: 2 lipy, 11 pęcherznic kalinolistnych, 6 tawuł szarych oraz 3 krzewuszki. Rośliny trafiły na tereny przy szkołach w Chorzelowie, Woli Mieleckiej i Rydzowie, gdzie posadzono je w miejscach widocznych dla uczniów i odwiedzających.

Takie nasadzenia mają podwójną rolę - upiększają otoczenie placówek i tworzą lokalne „stacje dokarmiania” dla pszczół i innych zapylaczy. Systematyczne sadzenie roślin miododajnych ma też charakter edukacyjny - pokazuje dzieciom i mieszkańcom, jak prostymi działaniami można wspierać przyrodę.

Miejscy i wojewódzcy urzędnicy wskazują, że projekty tego typu wpisują się w szersze działania na rzecz bioróżnorodności i są realizowane we współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego oraz związkami pszczelarzy.

Dla mieszkańca to nie tylko ładniejsze otoczenie szkoły - to też praktyczny sygnał, jakie rośliny warto sadzić przy własnym domu, aby wspomóc zapylacze. Rośliny miododajne kwitną w różnych porach sezonu, więc warto łączyć gatunki kwitnące wiosną i latem. Unikanie pestycydów w okolicy nasadzeń, podlewanie młodych roślin w suche dni i okrywanie ich ściółką, by ograniczyć parowanie, to proste czynności, które zwiększą szansę, że nowe krzewy i drzewa szybko się przyjmą i zaczną pełnić swoją rolę w przyrodzie.

na podstawie: Gmina Mielec.

Autor: krystian