W piątek 8 września Park Oborskich był widownią niezwykłego koncertu, w którym główną rolę odegrała muzyka Wojciecha Kilara, a znakomitymi wykonawcami byli: pianiści Agnieszka i Piotr Kopińscy oraz trio z wiodącą rolą gitarzysty Grzegorza Kapołki. Kanwą koncertu była muzyka Wojciecha Kilara, zmarłego niespełna 10 lata temu wspaniałego kompozytora muzyki poważnej, znanego zwłaszcza szerokiej publiczności z muzyki do filmów, za którą otrzymał wiele prestiżowych nagród, w tym m.in. Cezara – europejski odpowiednik Oscara za muzykę do filmu „Pianista”. Mielecka publiczność wysłuchała zaskakujących improwizacji na temat muzyki z filmu „Dracula” czy „Pan Wołodyjowski”.

Trzeci koncert 26. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego zgromadził 8 września w Parku Oborskich wielu miłośników zarówno muzyki Kilara, jak i wspaniałych wykonawców.

Kolejny koncert z muzyką flamenco to jest to, obok czego publiczność nigdy nie przechodzi obojętnie. Tak też było podczas sobotniego dnia na 26. Mieleckim Festiwalu Muzycznym.

Publiczność miała okazję wysłuchać elektryzującej muzyki w wykonaniu zespołu Que Passa. Liderem, gitarzystą i wokalistą zespołu Que Passa jest mielczanin Jarek Dzień, stąd obecność na widowni wielu znajomych i przyjaciół muzyka, którzy entuzjastycznie reagowali na kolejne utwory. Publiczność rozgrzał fenomenalny głos Mili Moreno, kubańskiej piosenkarki i tancerki mieszkającej w Polsce. Gościnnie z zespołem Que Passa wystąpił także, urodzony w Meksyku, znany i ceniony instrumentalista perkusyjny Thomas Celis Sanchez.

W parku Oborskich w sobotę zabrzmiały najgorętsze utwory muzyki latynoskiej.

Natomiast w niedzielę klimatem przenieśliśmy się do Lizbony, gdzie wieczorami usłyszeć można przejmującą muzykę fado. Tematem każdego fado jest zwykle miłość, czasem nieodwzajemniona. Dosłownie „fado” oznacza „przeznaczenie”, czyli „fatum” i odznacza się smutnym, melancholijnym nastrojem melodii i tekstów. Mielczanie słyszeli już muzykę fado podczas 21. edycji Mieleckiego Festiwalu Muzycznego i zaciekawił ich ten gatunek muzyczny. W tym roku prosto z Portugalii przyleciała do Mielca Teresinha Landeiro wraz z triem gitarowym. Teresinha zgromadziła spore grono publiczności, które żywiołowo reagowało na kolejne utwory w wykonaniu pieśniarki.

Koncert finałowy 26. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego odbył się 10 września w Parku Oborskich.

 

Anna Jajkiewicz
Data publikacji: