Nietrzeźwy kierowca z Borowej uderzył w nieoznakowany radiowóz w Mielcu

Nietrzeźwy kierowca z Borowej wjechał w policyjny radiowóz na ulicach Mielca. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu we krwi i teraz grożą mu poważne konsekwencje prawne. Sprawa przypomina, jak niebezpieczne jest prowadzenie auta pod wpływem alkoholu i jakie sankcje mogą spotkać takich kierowców.
- Co wydarzyło się na skrzyżowaniu Żeromskiego i Jagiellończyka w Mielcu
- Mielecka policja ostrzega i informuje o konsekwencjach nietrzeźwego kierowania
Co wydarzyło się na skrzyżowaniu Żeromskiego i Jagiellończyka w Mielcu
W piątek po godzinie 12 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego oraz Jagiellończyka doszło do kolizji drogowej z udziałem nieoznakowanego radiowozu mieleckiej policji. Kierujący oplem, 65-letni mieszkaniec Borowej, nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył pojazdu służbowego.
Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. To wyraźne naruszenie przepisów ruchu drogowego i zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.
Mielecka policja ostrzega i informuje o konsekwencjach nietrzeźwego kierowania
Kierowca natychmiast stracił prawo jazdy. Teraz odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji. Za te czyny grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
„Apelujemy do osób, o zdecydowaną reakcję, gdy widzą, że za kierownicę wsiada osoba nietrzeźwa. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach!”
Słowa te przekazała podkomisarz Bernadetta Krawczyk z mieleckiej komendy Policji, podkreślając wagę odpowiedzialności każdego kierowcy za bezpieczeństwo swoje i innych.
Na podstawie: Policja Mielec
Autor: krystian